
Źle się dzieje w państwie kreatywności.
Świat jest wielki - dla wygody właścicieli firm został on jednak na szczęście podzielony na drobne kawałki, które nazywają się w rozmaity, na ogół ciekawy, sposób. Cesarstwo, marchia czy powiat – różnice wynikają tu z subtelnych kwestii politycznych, handlowych bądź religijnych. Cóż zatem prostszego niż wykorzystanie tego wielkiego nazewniczego dorobku we własnym biznesie?
Trudniejsze jest chyba tylko oddychanie: spisujesz na kartce nazwę swojego produktu (bez błędów!), a po lewej stronie (pamiętać należy o zostawieniu wolnego miejsca na arkuszu) dopisać należy jedynie upragnioną jednostkę terytorialno-administracyjną.
Jesteś dużym, poważnym i wąsatym właścicielem hurtowni maszyn rolniczych? Zaproś więc swoich klientów do Cesarstwa Ciągników! Drobne i nieśmiałe kobiety zadowolą się Domkiem Guzików bądź Doliną Słodyczy.
Odpowiednie dać branży słowo – to coś niezwykle prostego.
Witamy w ciepłej i zawsze wiosennej Krainie Projektowania Nazw!
6 komentarzy:
W końcu każdy może zostać biznesmenem... i taki Zdzichu czy inny Edek wie gdzie można dostać hurtowo buraki, a w szczyt jego kreatywności to dodać do nazwy końcówkę -os, -ex itd. "Królestwo" albo "cesarstwo"- to już wymaga zaangażowania całej rodziny, a potem budzi respekt wśród jego współziomków ;)
pozdrawiam
To ciekawy schemat: gdy biznesmen jest sam, dodaje „ex”, gdy zaś jest z rodziną - tworzy nazwę „geograficzną”. To już zaawansowana psychiatria reklamy. Co się zatem dzieje, gdy pracuje nad nazwą razem z kolegami? Strach myśleć...
To działa tak: biznesmen postanawia otworzyć powiedzmy cukiernię i wymyśla nazwę .......(myśli)..... "Ciastex!!!" Na co żona patrzy z powątpiewaniem, teściowa otwarcie krytykuje, a syn ni stąd ni zowąd pyta o datę upadku Cesarstwa Rzymskiego. W tym momencie nasz biznesmen ku radości całej familii woła "Cesarstwo kremówek"
Strach myśleć, ale dokładnie tak może to wyglądać. W Polsce Google nazywałby się Infor-pol, a Sony - Świat Dźwięku!
"Drobne i nieśmiałe kobiety zadowolą się Domkiem Guzików bądź Doliną Słodyczy"
protestuję; to też conajmniej królewstwo a nawes tuzin królestw
w przypadku słodyczy ??? tu mam wątpliwości czy lepsza góra czy dolina
Zaglądam na tą stronę i mój nastój ....
uśmiech na twarzy
gratuluję
Dziekuję za dobre słowo! I usmiech :).
Prześlij komentarz