niedziela, 6 stycznia 2008

Testowane na dzieciach


To takie proste - musisz być wiarygodny, gdy chcesz coś sprzedać. Co jest najbardziej wiarygodne na świecie? Oczywiście, przysięga na własne życie. Coś takiego robią właśnie super-uwłosione gwiazdy muzyki reklamujące szampon, bądź też Tom Cruise zachwalający scjentologiczną pastę do zębów.Ich własne życie, powierzchwność i sukces są gwarantami jakości produktów, których używają. Dzięki temu miliony ludzi myją głowę substancją X, zajadają substancję Y i wstrzykują sobie w pośladki substancję Z wierząc, że w ten sposób w jakiś magicznotelewizyjny sposób zastąpią swych idoli na piedestale. Idole, oczywiście, nie mają w tj sytuacji wyjścia, jak tylko się niesamowicie bogacić. Czy taki mechanizm może zadziałać w przypadku chrupek. 70-letni zawałowiec i kokainista, właściciel korporacji oprócz własnego fotela w samolocie wszędzie wygląda nie na miejscu - nie nadaje się więc na reklamę. Od czego ma się jednak dzieci - irytujące darmozjady? Niech wystąpią one!W ten sposób gwarantem smaku i jakości chrupek stał się fakt, iz tymi samymi prażynkami odżywiane są dzieci szefa - a cóż może być szefowi droższe niż dobro własnych dzieci? Strach nawet myśleć. Patrzeć zresztą też strach - dzieci nie wyglądają ani specjalnie zdrowo, ani szczęśliwie. Można jednak przypuszczać, że są niesamowicie bogate.

Brak komentarzy: