
Tym razem, więcej pieniędzy i mniej słów. Mamy tutaj logo poważnej, powstałej 60 lat temu w Niemczech firmy robiącej bardzo solidne i bezpieczne wózki dla dzieci. Mamy miłą okrągłą czcionkę, angielskie hasło reklamowe i niosącą, jak zwykle, nadzieję tęczę. Wszystko wspaniale, tylko skąd ta nazwa? Posępna, czarna, wojskowo-plemienna - kojarząca się bardziej z hufcem brudnych, okrutnych pogan atakujących Cesarstwo Rzymskie bądź z niesławnymi czołgami Tygrys. Groźne, niesympatyczne, historyczne, złe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz