sobota, 24 października 2009

Rzeczywistość, jaka jest, każdy widzi.


Dawno temu, gdy świat był jeszcze czarno-biały, x Chmielowski zasłynął opisem konia, w którym odwołał się do już posiadanej przez czytelników wiedzy (którą, teoretycznie, powinni zdobywać z jego opisu właśnie).

Dziś mało kto ma możność oglądać konia w działaniu a rzeczywistość, pomimo intensywności kolorów, prezentuje coraz więcej tajemnic.

Terminy, które tworzyły codzienność pradziadka, są już tylko przypadkowym zbiorem głosek dla wnuczka. Na jego codzienność składają się pojęcia, które dla starszych pokoleń będą trudne do pojęcia i do wymówienia.

Nie wiadomo, czym był akant; wiadomo jednak, kim jest account manager. Proste słowa starzeją się, młode stają się proste. Zagadka na dziś to: jak wygląda paleta?

Rozwiązań jest wiele, czy istnieje więc Rozwiązanie? W mnogości interpretacji można się pogubić, a przejście z czarno-białej tradycji do świata jaskrawych wyzwań może grozić oczopląsem. Czy pląsawicą, jak powiedział by wspomniany pradziadek.

Brak komentarzy: