niedziela, 13 września 2009

Nazwopol


Na świecie firmy zakłada się dla zysku.
W Polsce — dla rozsławienia rodu.


Wbrew zachodniokapitalistycznym teoriom o postawieniu klienta w centrum procesów biznesowych ciągle jeszcze istnieją krainy, gdzie działalność handlową zakłada się bez zwracania uwagi
na materialne korzyści.

Jak ongiś zamawiane obrazy religijne z postaciami fundatorów, obecnie tworzone są małe i duże firmy, których jedynym celem jest zdobycie szacunku sąsiadów i utrwalenie rodowego nazwiska hurtownią trwalszą niż ze spiżu.

Te nieformułowaną wprost motywację widać w nazwach, jakie nadawane są polskim firmom. Zdarzają się w nich nawiązania do branży, odniesienia patriotyczne bądź lokalne.
Elementem, którego brakuje najrzadziej, jest nazwisko bądź imię pana i władcy na interesie.

Wzorców zachowań jest niewiele, każdy biznesmen może więc szybko znaleźć coś dla siebie. Nazywasz się Jan Kowalski? Nie masz wielu opcji poza nazwaniem swej nowej cementowni:
• Janpol (opcja imienno-patriotyczna)
• Poljan (opcja patriotyczno-imienna)
• Kowalex (opcja nowoczesna)
• Jan-Cem (merytoryczna, z opisem branży)
• Kowjan (egoistyczny wariant pochodzący zarówno
z imienia, jak i z nazwiska).
Kto nie stosuje się do powyższej siatki zachowań, z pewnością jest homoseksualistą albo dużo bywał za granicą (co na jedno wychodzi).

Siatka ta bywa ciasną siecią, gdy nazwisko nie daje wielkich szans na stworzenie budzącego pożądanie klientów wizerunku. Tym większego poważania godni są obywatele, którzy swoje genealogiczne dziedzictwo niosą przez kolejne lata rozrachunkowe z godnością (patrz obrazek powyżej).

Zaś jeśli z nazwisk śmiać się nie wypada, zaś pod inną nazwą róża pachniała by tak samo, to wszystko jest wszystko jedno.

4 komentarze:

Magdalena pisze...

Pruszex, BioPrusz, PruszMed, MagMed, a może PruszBioPol - będzie i nazwisko i branża i patriotyzm.

nomeaning pisze...

AGROBEX
po trupach semantycznych, do celu.

Anonimowy pisze...

Drogi Autorze!
Jak widzę, masza wrażliwe oko a do tego pięknie to opisujesz

Mam propozycję, czas przejść do działania - krytykownie i wyśmiewanie to trochę za mało - Jak powinno się konstruować nazwy???

projektwysocki pisze...

Staram się, aby mój blog nie był agresywny - an tyle, ile walka o wyższą kulturę biznesu może taka być.
Dla tych, którzy potrafią zainwestować w coś takiego jak nazwa, stworzony jest serwis:
http://www.copywriting.pl/uslugi-pisanie/Tworzenie-nazw-firm-produktow-i-uslug.html

Można tam nazwę zamówić, albo poczytać sobie i zabrać się do pracy!