
... a pieniądz to złoto. Tym razem design zamiast grafiki - ale za to jaki! Kiedy już skończy się załamywać ręce nad tymi tragicznymi obiektami, można jedynie zacząć cieszyć się, że istnieją one w tylu wersjach. Daje to zawsze szansę wybrania sobie czasomierza, który jest nieco mniej od pozostałych przerażający, a swej tragiczności nawet zabawny. Wybieram ten w kształcie aparatu fotograficznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz