
Gdy szara rzeczywistość staje się coraz czarniejsza
— pędź do sklepu po olejne obrazy!
Wzruszający przykład wrażliwości na koloryt południowej Francji otoczony jest samą prozą życia: kloaką i pieniędzmi. Sam Claude Monet byłby jednak dumny z soczystych barw ściany i drzwi, cieszących oko błękitną tonacją.
Na szczęście, do prawdziwej sztuki wstęp nigdy wzbroniony nie jest (choć zdarza się, że kosztuje więcej niż 1 zł).
3 komentarze:
sztuka prafiła pod strzechę ...tylko co ona ma tam "robić"
Po prostu być :). W końcu to sztuka dla sztuki..
iście postmodernistyczna istalacja
Prześlij komentarz