sobota, 13 października 2007

Przewaga dzięki technice


Rewolucję przemysłową było widać, było słychać i czuć ją było wszędzie. Sto lat po tej rewolucji techniki nie widać, ale jest wszechobecna. Nie słychać jej, choć wykonuje za Ciebie przynajmniej 154 czynności dziennie; czujesz ją już tylko wtedy, gdy chodzi o najdroższe modele aromatyzowanych klimatyzatorów. Zdobywszy świat, technologia stworzyła go nam na nowo i nie widać nawet,jakie i gdzie dokładnie zaszły zmiany. Nie zawsze jednak tak jest; obok techniki doskonale zasymilowanej i symulującej swoją nieobecność zobaczyć niekiedy można technologię-narośl, pasożyta wczepionego jak w kleszcz w obce sobie środowisko, które będzie musiało się zmienić albo zginie. Co robi elektryczny przycisk dzwonka w murze - wbity tam tak niestosownie i gwałtownie, jak tylko można? Tak właśnie się to zaczyna. Mur nie jest miejscem, w którym z nikąd powstają elektroniczne owrzodzenia - za to gdy mur ten stanie się, zgodnie z mechanizmem historii, szklaną ścianą banku bądź gabinetu dentystycznego - czarodziejski przycisk będzie juz jak najbardziej na miejscu. Miejscu, które sam sobie wywalczył i przygotował.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

techniak jest już wszędzie

.......również w sztuce